wtorek, 19 kwietnia 2016

Czasem się trzeba pokłócić...

... żeby się zmobilizować :)

Dwie torby pełne rzeczy "do sprzedania albo wydania" leżały miesiącami na komodzie i czekały...
Kłótnia zmobilizowała do działania. Minęły dwa dni i toreb nie ma. Wydałam wszystko jak leci - olx pomógł :) I może mogłam zarobić na tym kilka złotych, ale to poczucie, że odzyskałam kawałek przestrzeni jest bezcenne :)

Kłótnie nie są dobre. Nie lubię się kłócić. Ale jak już taka kłótnia się przytrafi, to dobrze wyciągnąć z niej jakieś wnioski. Bez urazy, na spokojnie przeanalizować wszystko, co zostało wyrzucone pod wpływem emocji. W kłótni nie usłyszy się uprzejmych półprawd, lecz całą prawdę bez owijania w bawełnę. A właściwie całą prawdę plus trochę negatywnych odczuć, które trzeba umieć odfiltrować.

Mam nadzieję, że mobilizacji do działania wystarczy mi na dłużej. Nie tęsknię za kolejną kłótnią ;)


2 komentarze:

  1. Oj, u mnie też takie rzeczy zalegają. Tylko często nawet nie wiem co z nimi zrobić, bo są to np. buty po dzieciach, podniszczone, które żal wyrzucać, a też głupio komuś dawać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkryłam dwa magiczne słowa na olx "za darmo". Wrzucam zdjęcie i każdy widzi, co oferuję. Jak na razie chętni znajdywali się tego samego dnia, co wrzucałam ogłoszenie. Nawet jak wystawiłam pojemniczki po jajkach niespodziankach.

      Usuń