poniedziałek, 6 marca 2017

walka z wiatrakami

Ostatnio dałam się wciągnąć w rozmowę ideologiczną. Dwa razy. Jakiemuś dalekiemu znajomemu z internetu. Rezultat - stracone godziny, rozgoryczenie i świadomość, że każde z nas poczuło się po tej rozmowie gorzej.
Tyle lat już żyję na tym świecie, to powinnam się w końcu nauczyć, że takie rozmowy ideologiczne sensu nie mają. Każdy ma swój pogląd, swoje argumenty i swoje wierzenia. Po co na siłę kogoś przekonywać do swojej opinii?
Może jak sobie tutaj zapiszę, to następnym razem w takiej sytuacji ugryzę się w język (albo odetnę sobie dostęp do klawiatury). Nie warto. Szkoda czasu. Szkoda nerwów. Szkoda znajomości.
A jak już coś mnie ma wkurzać, to lepiej działać niż dyskutować. O!
I zamiast narzekać, że aborcja siamto owamto, to można wesprzeć domy samotnej matki albo podjąć się adopcji dziecka poczętego albo przynajmniej przepuścić ciężarną kobietę w sklepie.
Zamiast marudzić, że młodzież coraz gorsza, to można podjąć się wolontariatu w świetlicy socjoterapeutycznej, zorganizować jakieś bezpłatne zajęcia dla dzieci albo włączyć się w Akademię Przyszłości.
Zamiast marudzić na polityków, można zacząć działać lokalnie, wspierać inicjatywy, które zmieniają najbliższe otoczenie. A jak ktoś ma nerwy - spróbować samemu zaistnieć w polityce.
Zawsze można swoje przekonania zamienić w działanie. Zawsze można omodlić. Zawsze można coś zrobić. I najlepiej, żeby nie było to gadanie...

4 komentarze:

  1. Popieram, ale też mi czasem ciężko się oprzeć "doedukowaniu" oponenta. A potem, to różnie bywa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. I jeszcze przekonać go do zmiany wieloletniego przyzwyczajenia. Nauczyć, że moja racja jest najracniejsza.
      Trudno się przed tym powstrzymać, ale chyba najwyższy czas dorosnąć do tego, że nie ma sensu zmieniać człowieka na siłę. Jeśli cokolwiek możemy zdziałać, to tylko przykładem.

      Usuń
  2. Jak to mówią, możesz mieć sympatię albo rację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mądrze powiedziane. Zawsze lubiłam mieć rację. Myślę, że w wielu sytuacjach nie warto :)

      Usuń