czwartek, 12 listopada 2015

i jeszcze o motywacji...

Nigdy nie czytałam Muminków. Tzn. może nawet czytałam, ale nie polubiłam, nie weszły do kanonu stałych moich lektur i generalnie nie byłabym w stanie powiedzieć nic poza tym, że biegały sobie jakieś takie białe hipopotamy po swojej dolinie, razem z Włóczykijem i Małą Mi. Ostatnio natomiast trafiłam na kilka bardzo ładnych muminkowych cytatów i kiedy poszłam z dziećmi do biblioteki, postanowiłam zajrzeć na półkę z literaturą dziecięcą, nadrobić własne zaległości i może nawet dziecku poczytać.
Dziecku Muminków czytać nie będę. Jeszcze za młody i zbyt wrażliwy. Nie chcę, żeby Buki albo umierające wiewiórki mu się po nocach śniły. Ale sama czytam i niektóre fragmenty bardzo pozytywnie doceniam.
"Gdzieś tam za tym wszystkim jest Włóczykij - powiedział do siebie Muminek. - Siedzi sobie w słońcu i obiera pomarańczę. Gdybym wiedział, że on wie, że przełażę przez te góry dla niego, to potrafiłbym to zrobić. Ale tak zupełnie samotnie nie dam rady." ("Zima Muminków")
Ot... taki mały dodatek, do mojego ostatniego wpisu o motywacji ;)

4 komentarze:

  1. Święte slowa :) ale ty dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No baa... Ty też dasz radę. Cokolwiek sobie postanowisz :) Tylko trzeba w to uwierzyć :)

      Usuń
  2. Ja uwielbiam Muminki, najbardziej książki ale i filmiki na youtube oglądam często jak mam doła albo jak tak wieje za oknem jak dziś. A w Włóczykiju to się chyba kocham i tej jego "wciąż tej samej nucie samotności i doskonałości".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie wiem, kogo najbardziej lubię :)
      Włóczykij jest też na pierwszy rzut oka perfekcyjnym minimalistą. Niewiele do szczęścia mu potrzeba :)

      Usuń