Dziękuję za każdy nowy dzień, który jest mi dane przeżyć.
Dziękuję za cudowną rodzinę: za kochanego męża, wspaniałych synków.
Dziękuję za to, że mam gdzie mieszkać, że nie chodzę głodna, mam co ubrać na siebie i że niczego mi nie brakuje.
Dziękuję za możliwość spełnienia wszystkich moich potrzeb, a nawet niektórych zachcianek.
Dziękuję za wszystkich życzliwych ludzi, których spotykam każdego dnia.
Dziękuję za każdy uśmiech.
Dziękuję za poranną herbatkę i domowy chleb na śniadanie.
Dziękuję za wspólne zabawy z dziećmi.
Dziękuję za to, że mogę dziękować.
Na czym polega eksperyment "dziękuję"? Na tym, żeby przez jakiś czas skupić się na dziękowaniu. Dziękujemy wszystkim i za wszystko. Cały dzień myślimy tylko o tym komu i za co możemy dziękować. Dziękujemy Bogu, dziękujemy rodzicom, dzieciom, małżonkom, znajomym. Za każdy szczegół. Dziękujemy na głos i w myślach. Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy...
Zamierzony efekt? Uświadomić sobie, jak wiele rzeczy otrzymujemy od życia (od Boga) i od innych ludzi. I dzięki temu być szczęśliwszym.
Zaczęłam wczoraj. Zobaczymy, czy przyniesie efekt...
Piękny eksperyment! Od razu informuję, że kopiuję Twój pomysł i zastosowuję go w swoim życiu! :) I będę nakłaniał innych, by w ten sam sposób spróbowali... Mamy za co dziękować, w końcu naprawdę dużo otrzymaliśmy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i... dziękuję za wizyty u mnie Tino! :)
Dzięki za komentarz :)
UsuńI jak? Zauważyłeś jakiekolwiek zmiany już w pierwszym dniu? Ja jestem zaskoczona, że tak szybko i naprawdę już widzę pierwsze efekty. Relacje z innymi ludźmi stają się bardziej pozytywne.
Pewnie, że widać zmiany :) Głównie poprawia się samopoczucie, gdy jest się wdzięcznym za wszystko. Każde danie smakuje, praca nie męczy - a ludzie są jakby milsi nawet :)
UsuńZa mało dziękujemy, a mamy naprawdę za co.
OdpowiedzUsuńSkupiamy się na kolejnych zadaniach do odhaczenia, że zapominamy o tym co mamy. Trzeba dziękować za to co już osiągnęliśmy, nie tylko w sferze materialnej. Może wtedy zauważymy, jak jesteśmy bogatymi już ludźmi.
Dziękujmy i uśmiechajmy się, a ludzie i świat odwzajemni się tym samym :)
Mój eksperyment nadal trwa :) Niektóre efekty mnie zaskakują, niektóre są przewidywalne. Jeszcze trochę i opiszę moje obserwacje :)
UsuńCzekam na ich wynik ;)
OdpowiedzUsuń